Kukły
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Jakub Kania (tom 4)
- Wydawnictwo:
- Agora
- Data wydania:
- 2021-04-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-04-14
- Liczba stron:
- 376
- Czas czytania
- 6 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788326836596
- Tagi:
- literatura polska
Jakub Kania dostaje prywatne zlecenie od niemieckiej dziennikarki: ma rozwikłać zagadkę pożaru, który tuż przed wybuchem wojny strawił jedną z najwspanialszych rezydencji magnackich na Śląsku. Sprawa ta powiązana jest z makabrycznym odkryciem w tamtejszym kościele a wiedzie ku Freudenkreis, działającej do dziś elitarnej organizacji zrzeszającej zaufanych ludzi Heinricha Himmlera. Kania podejmuje trop, który prowadzi go ku tajemnicom niemieckich okultystów, działalności specjalnej jednostki dokumentującej sekrety czarownic oraz ku poszukiwaniom korzeni aryjskiej rasy. Ale stawka w śmiertelnie niebezpiecznej grze, w którą uwikłał się Jakub Kania, jest znacznie cenniejsza...
„Kukły” to - jak zwykle u Macieja Siembiedy - mistrzowsko spleciony warkocz prawdy i fikcji trzymający w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Historia, wzbogacona o emocjonujący wątek romansu polskiego prokuratora i dziennikarki „ Die Zeit”, wciąga we wspaniałą, czytelniczą przygodę a jednocześnie dotyka jednej z naszych odwiecznych tęsknot.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Kukły
Ludzkie pragnienia zwykle są proste, nie zaskakują trudnością czy nieprzeciętnością. Chyba, że jest się jednostką przekonaną o swojej wyjątkowości. Wtedy dobra strona duszy przegrywa z dążeniem do jednego albo i trzech celów: władzy, pieniędzy i nieśmiertelności. Bywa, że wspomniane jednostki tworzą grupę pozbawioną skrupułów, gotową brać nawet za cenę życia innych. Wtedy jest groźnie a Maciej Siembieda pisze "Kukły". Panowie losu i świata, naród wybrany, rasa idealna. Taka wizja nie może łączyć się z pospolitością. Stąd popularna wśród nazistów chęć odnalezienia aryjskich korzeni w okultyzmie, zaginionych lądach, piramidach, prastarych grobowcach Gotów. Zadziwiająca uległość wobec szarlatanów miała przynieść wielkie odpowiedzi, zbudować a potem ocalić potęgę. Właśnie na tym Autor buduje opowieść o śledztwie, jakie wraz z niemiecką dziennikarką prowadził będzie Jakub Kania. Choć młodszy od tego, którego znamy z "444" czy "Wotum", już teraz, u progu prokuratorskiej kariery będzie zaskakiwał przenikliwością, bystrością skojarzeń, spokojem i chłodem, pod którym kipią emocje, także te uczuciowe. Pan Siembieda od początku uderza w struny patriotyczne i rodzinne, umieszczając wśród zamordowanych bohaterów Poczty Polskiej brata swojej babci. Ten zabieg działa wyśmienicie. Spragnieni sprawiedliwości czytelnicy chłoną każdy kolejny krok prokuratora i osób, które pojawiają się na jego drodze. Retrospekcje do lat wojennych tworzą zagadkę i budują złość na domniemanego zabójcę dziecka, na pysznych współpracowników Himmlera, na dramatyczne w skutkach decyzje. Rok 1997, w którym Autor osadził akcję, tworzy warstwę sensacyjną, która prócz śledztwa obdarza nas też obrazami powodzi i miłosnych uniesień. Maciej Siembieda posiada zdolność łączenia trzech aspektów, które czynią jego książki idealnymi. Znakomicie opowiada o historii, rysuje postacie w sposób, dzięki któremu nie da się ich nie lubić i operuje tak pięknym językiem, że opinie o jego książkach pisze się z dbałością o każde słowo. Idealne proporcje faktów i fikcji, tempo, które czyni opowieść niezwykle łatwą w odbiorze, elementy dziejów, która zaskakują i zadziwiają. Nie brak tutaj poczucia humoru, uszczypliwych, genialnie ironicznych komentarzy do polityki i konkretnych zachowań, oczka puszczonego do czytelnika. Tutaj "urządzenia elektroniczne są meteopatami" a opinie o dziennikarstwie śledczym buduję się na idealizowanych mrzonkach. Są piękne kobiety, ciepłe chwile i zimna bezwzględność. Jest oszustwo i medycyna przyszłości. Jednym słowem, genialna sensacja, która bawi i uczy. Wzbudza szereg emocji i pozostawia z poczuciem oczekiwania na kolejną książkę. Panie Macieju, jest Pan Mistrzem, dziękuję. Za przedpremierową wersję elektroniczną książki dziękuję Wydawnictwu Agora. Pani_Ka Czyta
Oceny
Książka na półkach
- 1 358
- 616
- 147
- 69
- 36
- 29
- 29
- 25
- 23
- 18
OPINIE i DYSKUSJE
pełna recenzja tutaj -> https://rysava-czyta.blogspot.com/2024/05/recenzja-15-kuky-maciej-siembieda.html
Kolejna dobra powieść Macieja Siembiedy, choć na pewno nie zostanie ona moją ulubioną z cyklu o prokuratorze Jakubie Kani.
Choć to czwarty tom, to ponieważ akcja cofa nas około dwadzieścia lat przed pierwszą częścią, bezproblemowo możecie zacząć od tej książki swoją przygodę z Kubą Kanią.
Interesująca zagadka kryminalno-historyczna, bardzo ciekawe połączenie ze sobą średniowiecza z nazistowską mitologią oraz zabobonami, a całość znajduje swoje rozwiązanie w szalonej Polsce lat 90. XX wieku.
Na minus dla mnie wątki podchodzące już praktycznie pod sciene-fiction, choć zdaję sobie sprawę, że to moja preferencja i dla wielu osób będzie to pewnie stanowiło największy plus całej książki.
Ja Siembiedę polecam zawsze, bo jego twórczość to świetna rozrywka dla wszystkich miłośników literatury w stylu Dana Browna lub Steve’a Berry’ego.
pełna recenzja tutaj -> https://rysava-czyta.blogspot.com/2024/05/recenzja-15-kuky-maciej-siembieda.html
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKolejna dobra powieść Macieja Siembiedy, choć na pewno nie zostanie ona moją ulubioną z cyklu o prokuratorze Jakubie Kani.
Choć to czwarty tom, to ponieważ akcja cofa nas około dwadzieścia lat przed pierwszą częścią, bezproblemowo możecie zacząć od tej książki swoją...
Pierwsza książka M. Siembiedy, jaką przeczytałam. Na podstawie wielu przychylnych recenzji spodziewałam się czegoś bardziej serio niż przygody sympatycznego (takim przymiotnikiem jest on określany) prokuratora i zniewalająco pięknej Niemki. O ile zmagania Kuby Kani są po kolei relacjonowane i czytelnik śledzi jego ruchy, włącznie z jazdą malowniczą ścieżką rowerową, o tyle motywy działań dociekliwej pani dziennikarz są przed nim zakryte niemal do ostatnich stron. Ursula F. spotyka się z żulem, bo czegoś się o nim dowiedziała, on mówi jej o sprawach, o których nie wiedziała, dlatego jedzie na spotkanie z profesorem biochemii. A potem postanawia dołączyć do prokuratora „węszącego” na Śląsku – i czytelnik też nie wie, dlaczego. Nie mam cierpliwości do takich rozwiązań, a i moje zaufanie do autora spada.
Miałam wrażenie, że czytam przygodówkę w stylu „Pana Samochodzika”, a nie kryminał, w którym akcja płynie wartko. Po lekturze całości jestem rozczarowana, nawet jeśli historyczne smaczki były całkiem apetyczne, a opisy Gdyni – bardzo zajmujące i ciekawe. Miałam dać 6 gwiazdek, ale z racji zakończenia (nieco nielogicznego i dziwnego) daję 5. Mogę zrozumieć, że pisarza goniły terminy, musiał oddać tekst i nie miał na pisanie tyle czasu, ile chciał i potrzebował. Co może być tylko przestrogą przed oddawaniem tekstu do druku, zanim nie zostanie porządnie zredagowany.
Pierwsza książka M. Siembiedy, jaką przeczytałam. Na podstawie wielu przychylnych recenzji spodziewałam się czegoś bardziej serio niż przygody sympatycznego (takim przymiotnikiem jest on określany) prokuratora i zniewalająco pięknej Niemki. O ile zmagania Kuby Kani są po kolei relacjonowane i czytelnik śledzi jego ruchy, włącznie z jazdą malowniczą ścieżką rowerową, o tyle...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPrzeplatanie opowieści z tak wieloma historycznymi wydarzeniami jest godne podziwu i mocno charakterystyczne dla autora Macieja Siembiedy. Jednak historia Kukieł po wciągającym początku stawała się dla mnie stopniowo coraz mniej angażująca. Dla fanów autora.
Przeplatanie opowieści z tak wieloma historycznymi wydarzeniami jest godne podziwu i mocno charakterystyczne dla autora Macieja Siembiedy. Jednak historia Kukieł po wciągającym początku stawała się dla mnie stopniowo coraz mniej angażująca. Dla fanów autora.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOczywiście świetna książka, świetnie napisana, ciekawa fabuła i świetny młody Jakub Kania
Oczywiście świetna książka, świetnie napisana, ciekawa fabuła i świetny młody Jakub Kania
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toŚwietna - ciekawa i dowcipna.
Świetna - ciekawa i dowcipna.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJak zwykle u Siembiedy dużo bon motów i zagmatwanych sytuacji.
Sama opowieść - jak zwykle na tle historycznym dobra, choć nie powala, trochę mnie nawet irytowała, jak mi się wydawało infantylnością (wiedźmy, magia, nadprzyrodzone zjawiska, hibernacja),ale okazało się, że siarkowodór ma faktycznie nadzwyczajne działanie - "polega na spowolnieniu metabolizmu, dzięki czemu organizm przez krótki czas zużywa mniej niezbędnego do przeżycia tlenu." Wtedy opisana historia zaczęła mi się spinać w logiczną całość.
Lubię tego autora za lekkość pióra.
Jak zwykle u Siembiedy dużo bon motów i zagmatwanych sytuacji.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSama opowieść - jak zwykle na tle historycznym dobra, choć nie powala, trochę mnie nawet irytowała, jak mi się wydawało infantylnością (wiedźmy, magia, nadprzyrodzone zjawiska, hibernacja),ale okazało się, że siarkowodór ma faktycznie nadzwyczajne działanie - "polega na spowolnieniu metabolizmu, dzięki czemu...
Lubię Siembiedę. I tym razem mnie nie zawiódł. Niebawem biorę się za kolejny tom🙂
Lubię Siembiedę. I tym razem mnie nie zawiódł. Niebawem biorę się za kolejny tom🙂
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNa wstępie zaznaczę, że opinia zawiera fragmenty, które mogą zostać uznane za spojlery.
"Kukły" Macieja SIembiedy to jak w przypadku każdej książki autora splot fikcji i prawdziwych wydarzeń historycznych. Tym razem opowieść zaczyna się 1997 roku i cofa się do początków II WŚ. Jakub Kania jako młody asesor w gdańskiej prokuraturze rejonowej natrafia na pewien trop, który wiedzie do zapomnianej zbrodni popełnionej w Gdańsku. Nie wie jednak, że odkryta prawda może wywołać niepokój wpływowych ludzi, dla których odkrycie burzy dalekosiężne plany. Jednocześnie wyciągnięty przez młodego Kanię temat budzi zainteresowanie dziennikarki Niemieckiego "Die Ziet", dla której odkrycie może być kamieniem milowym w prowadzonym śledztwie dziennikarskim, które dotyczy bardzo wpływowej organizacji działającej w powojennych Niemczech. Dużo tutaj ciekawostek historycznych z okresu II Wojny właśnie, jak chociażby specjalna jednostka SS oddelegowana do prowadzenia dokumentacji na temat czarownic. Fantastyka? A jednak w III Rzeszy jak się okazuje wiedźmy budziły wysoki poziom zainteresowania oddanych Hitlerowi ludzi. Mam wątpliwości do jednego uproszczenia fabularnego i samego zakończenia. Jeśli chodzi o to pierwsze to powiem tylko, że kluczowa osoba dla fabuły książki rzekomo współpracowała po wojnie z osobą powiązaną ze zbrodnią, która dotyczy rodziny Kani. Nie ukrywam, że zaciekawił mnie ten wątek, który w pewnym sensie popycha fabułę do przodu a nie jest rozwinięty ani wcześniej, ani później. Trochę szkoda, bo liczyłem na rozwinięcie tej kwestii. Samo zakończenie rozczarowało mnie kompletnie. Mam wrażenie, że zabrakło logicznych wytłumaczeń dlaczego pewni bohaterowie zachowali się w taki sposób i moim zdaniem wyszło średnio wiarygodnie. Doceniam jak zwykle za język i niezwykle umiejętne splatanie ciekawostek historycznych z sensacyjną intrygą, ale przy "Kukłach" czegoś mi zabrakło. Niemniej po mocno średnim "Wotum", które mnie nie porwało, tak w przypadku "Kukieł" jest lepiej. Nie jest to moje pierwsze spotkanie zarówno z Kanią, jak i z samym autorem i wiem, że potrafi domykać wiarygodnie wątki, tutaj coś ewidentnie się wymsknęło spod kontroli.
Na wstępie zaznaczę, że opinia zawiera fragmenty, które mogą zostać uznane za spojlery.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Kukły" Macieja SIembiedy to jak w przypadku każdej książki autora splot fikcji i prawdziwych wydarzeń historycznych. Tym razem opowieść zaczyna się 1997 roku i cofa się do początków II WŚ. Jakub Kania jako młody asesor w gdańskiej prokuraturze rejonowej natrafia na pewien trop, który...
Trochę lepsze od ,, Wotum" ale to nie sztuka. Fabuła szczególnie pod koniec naciągana i absurdalna, a postacie jak z wycinanki.
Trochę lepsze od ,, Wotum" ale to nie sztuka. Fabuła szczególnie pod koniec naciągana i absurdalna, a postacie jak z wycinanki.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążki Macieja Siembiedy to prawdziwe perełki
Książki Macieja Siembiedy to prawdziwe perełki
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to